Hejo!Dzis sam pech...przynajmniej dla mnie.Byłam z klasa w kinie, a potem z pana poszliśmy na lody.Jak juz pani zaplacila, zaczal padac deszcz...Padac to malo powiedziane.Wszyscy zmokliśmy, w domu wykrecalam kurtkę bo az z niej ciekło xD
Potem, moja mama poszła do takiego sklepu obok.Zadzwoniła i powiedziała, ze ma dla mnie śliczne kalosze i mam do niej przyjsc.A ja "geniuszka" zalozylam sobie na ta zlewę moje nowiutkie biale rurki.I co?Teraz sa szare xD Ale koniec o mnie.Mam takie pytanko - czy chcecie, abym co tydzień wybierała najlepszy projekt tygodnia?Czy lepiej nie?Pozdro, lady <3
1 komentarz:
haha to fajna deszczowa przygoda XD
hymm... to nawet dobry pomysł z tym proj tygodnia ;)
Prześlij komentarz